środa, 29 lutego 2012

Jak pewien denat wstąpił w związek małżeński ...

Z zawodu ogrodnik Franz Kutschera przyjechał do Warszawy w 1943 roku i zamieszkał na ulicy Alei Róż 2 by dokładnie 25 września,  z woli III Rzeszy  rozpocząć swe rządy jako Dowódca SS i Policji dystkryktu warszawskiego.  Jego rządy przebiegały  pod znakiem ulicznych łapanek, masowych egzekucji, słowem wszechobecnego terroru, dlatego z woli Polaków został zdymisjonowany przez żołnierzy z oddziału "Agat"  1 lutego 1944 ( za akcję odpowiadał pułkownik Emil Fieldorf "Nil").    Natomiast 4 lutego 1944 Franz, leżąc na katafalku wystąpił w roli ... pana młodego. Wybranką jego była panna pochądząca z Norwegii, wysoka, blondynka,  nieskazitelna, wysportowana przedstawicielka rasy nordyckiej, znająca języki obce. Norweżka była również w ciąży co pozwala stwerdzić, że z jednej strony panna młoda czystości do ślubu nie dochowała, z drugiej strony denat zdążył ów związek skonsumować przed śmiercią. Zresztą ślub miał zapewnić zacną przyszłość potomkowi Kutschery, wobec którego obowiązki ojca miał sprawować rząd hitlerowski. Na ceremonii zaślubin, obecny był sam Himmler a po oficjalnym złożeniu przysiegi "... i że Cię nie opuszczę aż do śmierci", Franz pojechał na Dworzec Gdański, gdzie specjalnym pociągiem wyruszył do Berlina ... na swój pogrzeb.

Po śmierci Kutschery hitlerowcy zaprzestali  egzekucji publicznych (rozstrzeliwanie w ruinach gettach ciągle było praktykowane). Na Warszawę została nałożona dotkliwa kontrybucja w wysokości 100 mln złotych, w odpowiedzi na to  mieszkańcy ułożyli taki oto wierszyk:
"Daliśmy 100 za Kutscherę, damy 200 za Himmlera. Ile chcecie za Hitlera?"


Franz Kutschera

Kondukt pogrzebowy



Dla miłośników Warszawy i historii, polecam ten oto przwodnik, znajdziecie w nim historię opisaną w tym wpisie i wiele, wiele innych:


"Błyskawiczny przewodnik historyczny po Warszawie" - Michał Wójcik i Maciej Łubieński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz